Jak kopać kryptowaluty?

Jak kopać kryptowaluty

Spadek cen kryptowalut w tym roku miał bezpośredni wpływ na branżę górniczą.

Przychody z wydobycia kryptowalut znacznie spadły, a wiele firm i prywatnych górników zostało zmuszonych do wyłączenia sprzętu i cięcia kosztów.

Jednocześnie wielu górników kryptowalut uznało, że kryptozima to dobry moment na modernizację floty i dalsze zwiększanie wydajności.

Cechy geograficzne i niedroga energia elektryczna sprawiają, że wydobycie jest opłacalne.

Zimny klimat zmniejsza koszty chłodzenia sprzętu, a nadwyżka energii elektrycznej w niektórych regionach utrzymuje wiele farm wydobywczych w ruchu.

W przeciwieństwie do innych krajów, w których rekordowe upały i wysokie ceny energii prowadzą do zatrzymania wydobycia kryptowalut.

Podpowiadamy, jak kopać kryptowaluty i czy teraz jest właściwy moment na wejście w branżę górniczą w naszym kraju. A także, jakie są początkowe wymagania inwestycyjne.

Jak kopać kryptowaluty – inwestycje długoterminowe

Bitcoin spadł ponad trzykrotnie od swoich maksimów.

Stawka mogłaby sięgnąć głębiej, ale „łapanie dna” to niewdzięczne zadanie.

Jeśli inwestor ufa kryptowalutom i jest skłonny do długoterminowych inwestycji, czas na wejście w górnictwo jest teraz albo nigdy.

Przy obecnych kosztach BTC, złożoności sieci i kosztach energii elektrycznej, nowoczesny sprzęt zwraca się po około trzech latach.

Planowanie wydobycia jako biznesu powinno odbywać się w tych warunkach, choć dla niektórych mogą one wydawać się mało atrakcyjne.

Jest to mniej ryzykowne niż budowanie długoterminowych modeli finansowych na maksimach, jak to było jeszcze rok temu, gdy np. jeden 100 Th/s ASIC miner przynosił $1k miesięcznie.

Dla porównania teraz zysk netto takiego górnika wynosi około 180 dolarów.

Dziś wejście do górnictwa jest bardziej opłacalne niż pół roku temu, ceny spadły dwa, trzy razy.

Biorąc pod uwagę niskie ceny sprzętu oraz miesięczne koszty związane z wydobyciem z własnych środków (prąd, wynajem terenu, utrzymanie), można zrekompensować sobie niski kurs bitcoina.

Jednak jeśli ktoś co miesiąc wypłaca wydobyte bitcoiny i z tych środków opłaca koszty, trudno mu jest odzyskać środki.

Biorąc pod uwagę ostatnie lata, górnictwo ma dobre perspektywy, jeśli sprzęt kupi się po obecnej niskiej cenie, a koszty wydobycia pokryje się z własnych środków.

Wtedy podczas kolejnego cyklu wzrostu cen kryptowalut można osiągnąć dobry zysk.

Ważnym warunkiem opłacalności wydobycia są niskie koszty energii elektrycznej oraz pożądane zastosowanie sprzętu górniczego najnowszej generacji — jest on wysoce energooszczędny.

Jak kopać krypto – inwestycje początkowe

Górnicy ASIC

Jeśli chodzi o koszty i korzyści z wydobycia, istnieją dwa rodzaje górnictwa do rozważenia — górnicy ASIC i karty wideo.

Górnicy ASIC wydobywają przede wszystkim Bitcoina, ale także Bitcoin Cash, Litecoin itp. Tutaj koszt nowego sprzętu jest dość wysoki, nie ma dużych rabatów.

Na rynku pojawiło się jednak sporo używanego sprzętu — to wciąż wyprzedaż resztek chińskiego sprzętu, który wycofano po zakazie wydobycia w Chinach.

Również część „używanego” sprzętu pochodzi z Iranu, gdzie są trudności z wydobyciem ze względu na brak energii elektrycznej.

Jednocześnie sprzęt ten nie jest zbyt energooszczędny, a na rynku niedźwiedzia liczy się każdy grosz — bitcoin jest obecnie notowany tuż powyżej kosztów produkcji.

Jeśli ktoś chce zainwestować kilkaset tysięcy w farmę wydobywczą (wchodzenie w branżę z mniejszymi pieniędzmi nie ma sensu), może kupić kilka takich górników ASIC i znaleźć miejsce wydobycia, najlepiej gdzieś z tanią energią elektryczną.

Jednocześnie zyski będą znikome, a prawie wszystkie zostaną zjedzone przez utrzymanie.

Chyba, że inwestor planuje pozostać w gospodarstwie i pilnować swojego sprzętu sam.

Niewielka liczba maszyn górniczych zakłada, że nie będzie to osobna farma.

Tylko jakieś centrum danych, które za opłatą oferuje przestrzeń do podłączenia ASIC-mainerów.

Karty graficzne

Mówiąc o kartach wideo, najpopularniejsza kryptowaluta do wydobywania — Ethereum — przeszła z PoW na PoS.

Co oznacza, że Ci górnicy będą musieli poszukać innych kryptowalut i przekonfigurować swój sprzęt.

Teraz ceny kart graficznych znacznie spadły. Nie powinno się też zaczynać GPU-miningu mając mniej niż 50-70 tysięcy złotych — to jest minimum.

Zaleca się zwykle rozpoczęcie wydobycia od 200-500 tysięcy, zarówno w przypadku ASIC, jak i GPU-miningu.